poniedziałek, 2 września 2013

Rozdział 8

Fiby weszła do dormitorium gdzie powitała ją Kate
-Jak było? -zapytała się jej przyjaciółka
-normalnie, a jak miało być?
- no wiesz- w tym miejscu śmiesznie poruszyła brwiami
-Kate, opanuj się !-zaśmiała się Granger
- no dobra, masz mi wszystko opowiedzieć
- chodzę z nim- szepnęła
-co?? Po mleko rozumiem
-Kate, możesz być chociaż przez chwilę poważna?
-Tak- Gryfonka zrobiła poważną minę jakby była ministrem magii
-Idę spać
-eej, ale jak razem?
-normalnie
-dobranoc
-noc dobra idę powiedzieć chłopakom
- ani mi się waż- i z prędkością światła znalazła się przy drzwiach
-spokojnie, pytałaś się o jednorożce?
-NIE- warknęła- a teraz jeśli pozwolisz to pójdę spać.

***Następnego dnia***
Kate wstała dość wcześnie zeszła do salonu gdzie siedział już Oliver
-cześć  mała
-Nie mów do mnie mała- syknęła i usiadła obok niego
-Jesteś młodsza ode mnie- powiedział spokojnie
-tylko o dwa lata
-miałaś być grzeczna- zagroził palcem
-Oliverku jestem grzeczna- uśmiechnęła się słodko
-i ma tak  zostać, to co się stało, że stara Kate Potter wstała tak wcześnie
-Milutki nie ma co
-uczę się od najlepszych
- dziękuje, kiedy idziemy na trening?
-Jak wszyscy zejdą- po tych słowach zszedł na dół Fred
-Widzieliście Fiby, muszę się zapytać o pewien eliksir
-śpi- odpowiedziała Kate- o jaki eliksir ci chodzi
- rozśmieszający, chcemy dolać go Percy'emu
- zaraz powinna się obudzić, w końcu za pół godziny trening

**pół godziny później**
Gryfoni właśnie szli na boisko, a tam właśnie trening mieli ślizgoni
-Flint- ryknął Wood
-co jest?
- boisko dzisiaj jest dla nas
-pomieścimy się
-Oliver właściwie co nam szkodzi- próbowała go namówić Kate
-Dobra
Na początku było normalnie ale to nie trwało długo, Marcus zabrał pałkę Derrickowi i odbił tłuczka w stronę Georga lecz ten zrobił unik Kate nie została dłużna odbiła tluczka w stronę Marcusa a tym razem on zrobił unik a tłuczkiem oberwał Terrence

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz